Kiedy suchedniowscy policjanci pojechali do miejsca zamieszkania mężczyzny, zastali go w mieszkaniu. On sam zaprzeczył, aby opuszczał dom. Jednak dalsze ustalenia jednoznacznie pokazały, że kłamał. Funkcjonariusze ujawnili, że nieodpowiedzialny suchedniowianin był na stacji benzynowej, gdzie robił zakupy. On sam ostatecznie także przyznał, że wyszedł z domu po zakup alkoholu-relacjonował Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kamiennej.
Przypominamy, że kwarantanna jest działaniem służb sanitarnych, mającym na celu zapobiegnie rozprzestrzeniania się epidemii koronawirusa. Każda osoba, która nie stosuje się do takich zaleceń musi liczyć się z odpowiedzialnością karną wynikającą z art. 116 kodeksu wykroczeń. W bardziej drastycznych przypadkach, jeżeli np. osoba jest zakażona, a mimo to swoim zachowaniem spowoduje rozprzestrzenianie się choroby zakaźnej, podlegać będzie ona przepisom wynikającym z kodeksu karnego. W takim przypadku grozi kara do lat 3 w przypadku nieumyślności, lub nawet do lat 8, jeżeli sprawca działa świadomie. Po tym jak wprowadzony został stan epidemii, kara grożąca osobie łamiącej kwarantannę wzrosła z 5 do 30 tysięcy złotych.