XXII Międzynarodowy Zlot Morsów w Mielnie 2025
To jedna z największych tego typu imprez na świecie, a z pewnością największa w Europie. W tym roku do Mielna zawitali amatorzy morsowania nie tylko z całej Polski, ale także z Czech, Słowacji, Niemiec czy odległej Islandii. XII edycja zlotu odbyła się w klimacie westernu - kowboje i kowbojki, stąd też na zdjęciach dziesiątki stylizacji rodem z westernu.
Mielno, Morsy i Radio ESKA
Organizatorzy jak co roku nie zawiedli - na uczestników czekało morze atrakcji, m.in. gra miejska, wieczór holi, balie i sauny, runmageddon. Oczywiście, przez cały czas morsom towarzyszyły eskowe hity na czasie oraz imprezy rock'n'rollowe z Eską Rock, tańce i animacje z Kasią Węsierską i Kamilem Noselem oraz koncert Nowatora.
Najlepsza stylizacja XXII Zlotu Morsów w Mielnie
Ostatniego dnia zlotu zostały wybrane najlepiej przebrane kluby Morsów:
- I miejsce - Morsy Trzcianka
- II miejsce - Morsy Siedlce
- III miejsce - Wrocławski Klub Morsa MorseX
Podczas niedzielnego finału Burmistrz Mielna Adam Czycz wyróżnił także Morsa i Foczkę z najdłuższym stażem. Zostali nimi 98-letnia Krystyna Galara urodzona w 1927 roku, reprezentantka Stowarzyszenia Morsy Dębowa z Kędzierzyna-Koźla oraz 84-letni Zygmunt Nyka urodzony w 1941 roku, reprezentant Żnina.
Bal Morsów na XXII zlocie w Mielnie
Jednym z najważniejszych punktów zlotu był Bal Morsów – impreza, podczas której uczestnicy, ubrani w kreatywne stroje nawiązujące do motywów Dzikiego Zachodu, bawili się do białego rana. Wieczorne koncerty stworzyły niepowtarzalny klimat, dzięki czemu każdy mógł poczuć się częścią tej wyjątkowej, morsowej rodziny.
Sebastian Skobiej z Klubu Vektor Starachowice na zlocie w Mielnie
W trakcie zakończonego w niedzielę zlotu, jednocześnie w Bałtyku zimowej kąpieli zażywało 8 132 morsów i foczek. Jednym z uczestników tego wyjątkowego wydarzenia był starachowiczanin, członek największego w mieście klubu morsów Wektor, Sebastian Skobiej.
To jest bardzo fajna impreza, ja osobiście uczestniczyłem w zlocie w Mielnie po raz trzeci. Całość zlotu podzielona jest na kilka etapów. Pierwszy dzień to różne warsztaty, seminaria dotyczące morsowania. Można też wymieniać się doświadczeniami, nawiązywać nowe znajomości i przyjaźnie w rodzinie "morsowej". Ważnym punktem zlotu jest parada morsów, kiedy ulicami Mielna wszyscy przemierzamy do bałtyckiej plaży, a kulminacja to oczywiście wspólna kąpiel w naszym kochanym Bałtyku - opowiada nam Sebastian Skobiej
XII Zlot Morsów przeszedł do historii
Uczestnicy z niecierpliwością oczekują kolejnej edycji, wiedząc, że morsowanie to nie tylko przyjemność, ale przede wszystkim inwestycja w zdrowie i dobre samopoczucie. Sebastian Skobiej, który był naszym gościem uczestniczył kilka dni temu w innym ciekawym "morsowym" wyzwaniu - biciu rekordu guinnessa w sztafecie w Międzyzdrojach. Rekord został już zaakceptowany przez kapitułę Guinnessa, ale o tym napiszemy w osobnej publikacji.
![Starachowice Radio ESKA Google News](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-k6Sr-XXYH-smZs_starachowice-radio-eska-google-news-664x442-nocrop.jpg)