Nie żyje 12-letni chłopiec. Do tragedii doszło na zalewie Wióry w gminie Pawłów
Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że do tego zdarzenia doszło na wodzie. Kierujący skuterem wodnym, 39-latek ciągnął za sobą materac na którym siedziały dwie osoby: 44-letni mężczyzna i 12-letni chłopiec. Prawdopodobnie podczas manewru skrętu, chłopiec uderzył o drugi skuter. W wyniku doznanych obrażeń i pomimo udzielonej pomocy nie udało się uratować jego życia. Na miejscu prowadzone są czynności, które pozwolą wyjaśnić okoliczności tego zdarzenia - powiedział nam Paweł Kusiak, oficer prasowy KPP w Starachowicach.
Na miejscu prowadzona była reanimacja chłopca, wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Niestety to nie pierwszy tego sezonu dramat nad wodą w regionie świętokrzyskim. Do tragedii doszło 30 czerwca nad zalewem na Rejowie w Skarżysku-Kamiennej. Do dyżurnego miejscowej komendy zgłosiła się wówczas kobieta, która poinformowała, że od soboty nie miała kontaktu ze swoim partnerem. Mężczyzna miał przebywać dzień wcześniej nad zalewem. Około godziny 18.00 policjanci odnaleźli ciało 42-latka.
Tego samego dnia tragedia wydarzyła się też na terenie ośrodka Gutwin. Do wody wszedł 27-letni mężczyzna, który w pewnym momencie zniknął pod powierzchnią wody. Wieczorem ratownicy wydobyli ciało mężczyzny.
Polub nasz fanpage ESKA Starachowice News na Facebooku! Znajdziesz tam najświeższe informacje z Twojego miasta i okolicy
Listen on Spreaker.