Do pierwszego pożaru doszło w połowie września 2016 roku. W budynkach składowane były ogromne ilości tekstyliów przeznaczonych do utylizacji. Akcję utrudniała strażakom wysoka temperatura jaka panowała w budynkach. Było też niebezpieczeństwo zawalenia się ścian i dachu budynków. Do drugiego równie groźnego pożaru doszło w tym miejscu tydzień później, a trzeci wybuchł na początku grudnia.
Śledztwo nie pozostawiało złudzeń. Po zasięgnięciu opinii biegłych ustalono, że wszystkie pożary były wynikiem podpalenia, jednak nie wiadomo, kto się ich dopuścił. Sprawcy podpalenia nie zostali zatem ukarani. Prokuratura umorzyła postępowanie jesienią 2017 roku. Postanowienie było prawomocne.

i
Polecany artykuł:
Polub nasz fanpage ESKA Starachowice News na Facebooku! Znajdziesz tam najświeższe informacje z Twojego miasta i okolicy