Na terenie Nadleśnictwa Suchedniów mamy wilka z założoną obrożą telemetryczną z wmontowanym nadajnikiem sygnału odbieranego przez satelitę.
Obaj Panowie badają rodzimą populację wilków, która występuje w naszych lasach, głównie bliżyńskich - informuje Piotr Fitas nadleśniczy Nadleśnictwa Suchedniów. Badania prowadzone są w ramach projektu "Monitoring wilków świętokrzyskich" i mają na celu dogłębne zebranie materiałów co do wędrówek, zwyczajów i liczebności tych fascynujących zwierząt. Dzięki uprzejmości obu w/w Panów mogliśmy na własne oczy zobaczyć z bliska wilka, a nawet.... dotknąć go.
Mieliśmy wielką frajdę być obecni przy zakładaniu nadajnika i uzyskać wszystkie informacje o zwierzęciu tam w lesie, na miejscu - opowiada nadleśniczy. Jak przekazali nam Panowie Gula i Milanowski złapany w tzw. żywołapkę (bezpieczne urządzenie, gwarantujące zwierzęciu uniknięcie kontuzji i bólu) to samiec wilka czyli basior, w bardzo dobrej kondycji . Jak oceniają fachowcy ma on 4 lata, waży 40 kg i wg ich oceny to obecny przywódca stada (alfa) lub drugi w kolejności pretendujący do tej funkcji (beta).
Zwierzę po przeprowadzeniu niezbędnych pomiarów i pozostałych czynności w bezpieczny sposób, bez uszczerbku na zdrowiu wróciło na łono natury. Choć minęło ponad dwa tygodnie od tego wydarzenia publikujemy materiał dopiero teraz na prośbę badaczy, aby można było zagwarantować, że zwierzę jest bezpieczne i świetnie radzi sobie w terenie. Wszelkie odczyty na to wskazują, jest OK.