Inwazyjne gatunki Obce zagrażają rodzimej przyrodzie
Gatunek obcy to zwierzęta lub rośliny, które przez przypadek lub celowo zostały wprowadzone do środowiska, w którym nie występują naturalnie. Takie organizmy niekoniecznie przetrwają w nowym miejscu, ale część z nich potrafi się zadomowić i rozplenić w nowych warunkach, stwarzając zagrożenie dla zwierząt i roślin już tam żyjących np. poprzez zabieranie im siedlisk czy konkurencję pokarmową. O obcych gatunkach inwazyjnych w Świętokrzyskiem opowiedział nam Jakub Wyka, przyrodnik ze Stowarzyszenia Ficedula
Nawłoć kanadyjska
Nawłoć kanadyjska to inwazyjny gatunek obcy w Polsce, szybko rozprzestrzeniający się na łąkach, nieużytkach i skrajach lasów. Tworzy gęste monokultury, ograniczając dostęp światła i składników odżywczych dla rodzimych roślin, co prowadzi do spadku bioróżnorodności.
Dwa gatunki nawłoci, kanadyjska i późna, zostały sprowadzone do Polski jako rośliny ozdobne. Mimo ich atrakcyjnego wyglądu i pożytku dla pszczół jako roślin miododajnych, rozprzestrzeniają się masowo na nieużytkach, tworząc monokultury. Te inwazyjne rośliny wypierają inne gatunki, prowadząc do zaniku bioróżnorodności. Co więcej, wyschnięta nawłoć stanowi poważne zagrożenie pożarowe na wiosnę, przyczyniając się do licznych pożarów nieużytków. Dodatkowo gatunek ten rozmnaża się w imponującym tempie zarówno produkując nasiona jak i przez kłącza - opowiada Jakub Wyka

i
Barszcz Sosnowskiego
Pochodzi z rejonu Kaukazu, skąd został przeniesiony do środkowej i wschodniej części Europy, gdzie stał się rośliną inwazyjną i rozprzestrzenił na rozległych obszarach. Największe ognisko barszczu można spotkać w rejonie świętokrzyskiego Opatowa.
Barszcz Sosnowskiego jest uważany za bardzo niebezpieczną roślinę dla ludzi. Został sprowadzony do Polski ze Związku Radzieckiego (z Kaukazu) w latach 50. lub 60. ubiegłego wieku. Jego celem było stanowienie bogatej paszy dla bydła w PGR-ach. Jednak krowy niechętnie go jadły, przez co barszcz rozprzestrzenił się poza PGR-y i zadomowił w Polsce, tworząc w niektórych miejscach rozległe łany. Problem z barszczem Sosnowskiego występuje również w województwie świętokrzyskim, z największym skupiskiem w okolicach Opatowa, ale jest obecny na terenie całego województwa. Jego szkodliwość dla człowieka wynika z zawartości olejków eterycznych i furanokumaryn. Kontakt z tymi związkami, szczególnie w połączeniu z dotykiem, słońcem i ciepłem, może powodować dotkliwe poparzenia z wielkimi bąblami i trudno gojącymi się ranami - tłumaczy Jakub Wyka

i
Jak rozpoznać barszcz Sosnowskiego?
Gatunek ten uznawany jest za jedną z największych roślin zielnych na świecie osiągającą nawet do 3-5 metrów wysokości, zaś szerokość rozety liściowej do 2m i grubość łodygi może osiągać nawet do 12 cm. Barszcz Sosnowskiego należy do rodziny baldaszkowatych przypominając wyglądem koper z charakterystycznymi białymi kwiatami zebranymi w duży baldach i łodygami pokrytymi purpurowymi plamkami.
W skrajnych przypadkach kontakt z barszczem Sosnowskiego może prowadzić do amputacji kończyn, a nawet śmierci, zwłaszcza przy rozległych oparzeniach. W ciepłe i suche dni istnieje ryzyko zagrożenia nawet bez bezpośredniego dotyku, poprzez wdychanie olejków eterycznych uwalnianych przez roślinę - dodaje Wyka
Robinia akacjowa
Robinia biała, grochodrzew akacjowy to gatunek drzew należący do rodziny bobowatych. Pochodzi ze wschodniej części Ameryki Północnej, ale został szeroko rozprzestrzeniony i zaaklimatyzowany na wszystkich kontynentach z wyjątkiem Antarktydy. Gatunek jest bardzo ekspansywny i trudny w zwalczaniu oraz ma negatywny wpływ na środowisko – przekształca glebę, ogranicza zróżnicowanie gatunkowe – zaliczany jest współcześnie do najbardziej problematycznych gatunków inwazyjnych.
Tak. I ta piękna, lubiana robinia akacjowa, dająca pożytek pszczołom może być bardzo niebezpieczna. Robinie rozrastają się i są gatunkiem inwazyjnym. W Europie zaleca się bezwzględne zwalczanie tego gatunku na obszarach przyrodniczo cennych. W Polsce nie powinien być sadzony w pobliżu lasów, wydm i dolin, w otwartym krajobrazie, na obszarach chronionych i w ich otulinie. Ze skali inwazyjności i problematyczności robinii zaczęto zdawać sobie sprawę dopiero około połowy XX wieku. Akacja zaczęła być uznawana za jeden z najbardziej inwazyjnych gatunków na świecie – trafiła na listę 40 najbardziej inwazyjnych gatunków drzewiastych, wymieniana jest wśród najbardziej inwazyjnych i problematycznych w światowych bazach danych o gatunkach inwazyjnych i na krajowych czarnych listach - opisuje przyrodnik.

i
Inne gatunki inwazyjne występujące w Świętokrzyskiem
W województwie świętokrzyskim występuje kilka inwazyjnych gatunków roślin, które stanowią zagrożenie dla rodzimej flory i fauny. Do najbardziej rozpowszechnionych należą:
- Rdestowiec japoński: Charakteryzuje się dużą żywotnością i zdolnością do szybkiego rozprzestrzeniania się. Tworzy gęste zarośla, które utrudniają wzrost innych roślin.
- Klon jesionolistny: Szybko rosnące drzewo, które łatwo się rozsiewa. Może powodować zmiany w składzie gatunkowym lasów i zarośli.
- Bożodrzew gruczołowaty: Bardzo inwazyjne drzewo, które wydziela substancje toksyczne dla innych roślin. Rozprzestrzenia się bardzo szybko, wypierając rodzime gatunki roślin.
- Ambrozja bylicolistna: Roślina silnie alergizująca. Szybko rozprzestrzenia się na terenach rolniczych.
