Do zdarzenia doszło w miniony piątek wieczorem. Świadek jadąc za Toyotą zauważył, że kierowca auta jedzie niezgodnie z przepisami wykonując manewry wyprzedzania w niedozwolonych miejscach. Mężczyzna miał również problemy z utrzymaniem prawidłowego toru jazdy. 60-letni mężczyzna w momencie kiedy kierujący Toyotą zatrzymał się na stacji benzynowej, podbiegł do auta i wyciągnął ze stacyjki kluczyki – powiedział nam Paweł Kusiak, oficer prasowy KPP w Starachowicach.
60-latek zadzwonił następnie do swojego zięcia, który jest policjantem, a ten niezwłocznie powiadomił o zdarzeniu swoich kolegów.
Na miejsce przyjechali policjanci z Iłży, którzy następnie przekazali interwencję mundurowym ze Starachowic. Okazało się, że za kierownicą Toyoty siedział 27-letni mieszkaniec Ostrowca Świętokrzyskiego. Mężczyzna wydmuchał blisko 2,5 promila alkoholu. Kierowcy zostało zatrzymane prawo jazdy – dodaje Kusiak.
Mężczyzna będzie odpowiadał za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości i wykroczenia związane z ruchem drogowym.
Przypomnijmy, że w Lubieni 1 września ubiegłego roku doszło do tragicznego wypadku, który spowodował pijany kierowca. Przy drodze krajowej nr 9 samochód potrącił cztery osoby: kobietę w zaawansowanej ciąży, mężczyznę i dwoje dzieci. Niestety pomimo wysiłków lekarzy życia kobiety i jej nienarodzonego dziecka nie udało się uratować.
Polecany artykuł:
Polub nasz fanpage ESKA Starachowice News na Facebooku! Znajdziesz tam najświeższe informacje z Twojego miasta i okolicy