Wyważyli drzwi...w mieszkaniu nikogo nie było. Fałszywy alarm na Słonecznej w Starachowicach
64-letnia kobieta zgłosiła na policję, że z mieszkania obok słyszy krzyki, hałasy i płacz dzieci - relacjonuje Paweł Kusiak, oficer prasowy KPP Starachowice. Na miejscu okazało się, że mieszkanie jest zamknięte, policja wezwała straż pożarną. Strażacy wyważyli drzwi, mieszkanie było puste. To już druga tego typu interwencja w tym miejscu - mówi Kusiak - i dodaje, że teraz kobieta, która zgłosiła interwencję będzie odpowiadać z artykułu 66 Kodeksu Wykroczeń tj. bezpodstawna interwencja.
Polub nasz fanpage ESKA Starachowice News na Facebooku! Znajdziesz tam najświeższe informacje z Twojego miasta i okolicy