Sprawa będzie toczyła się w związku z wykroczeniem z artykułu 51 paragraf 1 Kodeksu wykroczeń. Mówiąc w skrócie, chodzi o zakłócanie porządku publicznego. Sam artykuł brzmi następująco : "Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny".
Zapytaliśmy jedną z uczestniczek protestu, Kingę, czy znając konsekwencje udziału w proteście też by protestowała?
Oczywiście, że tak! Jestem demokratką. Protestowałabym i będę protestować przeciwko autokratyzmowi - powiedział nam Kinga.
Stawiennictwo nieobowiązkowe, ale zamierzamy tam być, przynajmniej kilka osób, które znam. Wsparcie mile widziane, MAMY PRAWO PROTESTOWAĆ!!! - napisała na Facebooku inna uczestniczka protestu, zapraszając na jutrzejsze posiedzenie.
Przypomnijmy: "Wolna Polska. Wynocha. Będziesz siedział"! Takimi okrzykami przywitali Jarosława Kaczyńskiego przeciwnicy PIS w Starachowicach. Kiedy prezes Kaczyński przemawiał, słychać było zgromadzonych nieopodal kościoła ludzi: "będziesz siedział" "wynocha""zabiłeś brata". Pojawiły się również gwizdy. Okrzyki kontynuowano, gdy Kaczyński skończył przemawiać. "Do domu"! – krzyczeli protestujący. Prezes PIS odwiedził nasze miasto w związku z 9. rocznicą śmierci jego matki, Jadwigi Kaczyńskiej.
Polecany artykuł:
Sędzia prowadząca sprawę wyraziła zgodę na rejestrowanie posiedzenia dla naszej redakcji. Jutro będziemy na miejscu.
Polub nasz fanpage ESKA Starachowice News na Facebooku! Znajdziesz tam najświeższe informacje z Twojego miasta i okolicy