"Zaparkował" auto na krajowej "7" i usnął w rowie. Okazało się, że ma blisko 3 promile

Trzech nietrzeźwych kierujących ujawnili w miniony weekend policjanci Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kamiennej. Lider niechlubnych statystyk miał w organizmie blisko 3 promile alkoholu. Wpadł, bo zaparkował swój pojazd na krajowej „7” w Suchedniowie. Sam zaś leżał w rowie dzielącym jezdnie.

W piątek tuż przed godziną 23 dyżurny skarżyskiej jednostki policji otrzymał zgłoszenie, z treści którego wynikało, że w Suchedniowie na trasie S-7 stoi nieoświetlony samochód. Na lewym pasie jezdni w kierunku Kielc mundurowi zastali zaparkowanego peugeota. W stacyjce auta znajdowały się kluczyki - relacjonuje Jarosław Gwóźdź rzecznik skarżyskiej policji.

Kiedy policjanci opatrolowali pobliski rejon, w rowie dzielącym jezdnie zauważyli leżącego mężczyznę. Okazał się nim kompletnie pijany 56-latek z Suchedniowa. W jego organizmie znajdowały się blisko 3 promile alkoholu. Stróżom prawa tłumaczył, że wracał ze Skarżyska, źle się poczuł, więc zatrzymał pojazd i z niego wysiadł - dodaje rzecznik.

Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości ustawodawca przewidział karę nawet dwuletniego więzienia.