mbp — Autor: Miejska Biblioteka Publiczna w Starachowicach

mbp starachowice

Czarno-białe KINO w starachowickiej bibliotece

2023-10-23 16:13

„Brzdąc”, „Upiór w operze” oraz „Złotoręki” to trzy ostatnie propozycje filmowe w ramach popularnego cyklu Biblioteka Filmów. Arcydzieła biało-czarnego kina prezentowane są w Czytelni Miejskiej Biblioteki Publicznej przy ulicy Kochanowskiego. W październiku odbędzie się kolejne spotkanie cyklu, a organizatorzy zaprezentują film „Metropolis”.

Więcej z kategorii

Lubianka starachowice

Festiwal Baniek nad starachowicką Lubianką

Ciekawostki

Jedyne miasto w Polsce na literę "Ć" znajduje się w Świętokrzyskiem

Okulista Starachowice - terminy na NFZ. Sprawdź stan na 2 maja 2024

Budowa wiaduktu starachowice

Trwają prace przy budowie wiaduktu w Starachowicach Zachodnich [NAJNOWSZE ZDJĘCIA]

QUIZ

Województwo Świętokrzyskie. W jakim powiecie znajduje się ta miejscowość?

Czarno-białe KINO w starachowickiej bibliotece

Przed nami dwunaste spotkanie cyklu dla miłośników kina. Poznawanie klasyki kina retro w murach Miejskiej Biblioteki Publicznej cieszy się sporą popularnością nie tylko wśród kinomanów.

30 października (poniedziałek) odbędzie się kolejne spotkanie z legendarnym filmem. Tym razem wybór padł na film z 1927 r. w reżyserii Fritza Langa pt. „Metropolis”.

To niemiecki ekspresjonistyczny film science fiction z 1927 roku w reżyserii Fritza Langa. Scenariusz został napisany przez Fritza Langa i Theę von Harbou, której powieść Metropolis wydana w 1926 powstała głównie na potrzeby filmu. Monumentalne dzieło prezentuje dystopijną wizję miasta przyszłości, którego społeczeństwo jest podzielone na dwie kasty: wąską i uprzywilejowaną grupę intelektualistów (rozum, mózg) oraz robotników utrzymujących miasto przy życiu (ręce) mieszkających w podziemnych osiedlach. Po premierze w Niemczech film wywołał wśród krytyków mieszane uczucia. Publika doceniała stronę wizualną, zwracając jednak uwagę na naiwną historię. Film nie odniósł dużego sukcesu, co w połączeniu z ogromnym budżetem (najdroższa niemiecka produkcja tamtych czasów) doprowadziło wytwórnię UFA na skraj bankructwa – czytamy w informacji o filmie „Metropolis”.