Spis treści
- Wąchock. Miasteczko w Świętokrzyskiem
- Zabytkowy dom z Wąchocka rodziny Szczykutowiczów
- Ponad 100 letni dom z Wąchocka. Historia
- Zdjęcia. Dom rodziny Szczykutowiczów
- Gdzie można zobaczyć zabytkowy dom z Wąchocka?
Wąchock. Miasteczko w Świętokrzyskiem
Wąchock to miasto w woj. świętokrzyskim, w powiecie starachowickim. Według danych z 1 stycznia 2018 Wąchock liczył 2795 mieszkańców. Wąchock był miastem klasztoru cystersów wąchockich w województwie sandomierskim w ostatniej ćwierci XVI wieku. To miasto nad rzeką Kamienną, graniczy od zachodu i północy ze Starachowicami. Wąchock jest punktem początkowym niebieskiego szlaku turystycznego im. E. Wołoszyna, prowadzącego do Cedzyny. Przez miasto przechodzą: czerwony Szlak Milenijny ze Skarżyska-Kamiennej do Kałkowa, niebieski szlak rowerowy ze Skarżyska-Kamiennej do Ostrowca Świętokrzyskiego oraz czerwony szlak rowerowy do Starachowic.
Zabytkowy dom z Wąchocka rodziny Szczykutowiczów
Na historycznych zdjęciach Muzeum w Kielcach pojawiła się dawna zabudowa Wąchocka. Jedna z fotografii przedstawia dom moich dziadków. Los sprawił, że dom z 1865 roku ocalał i jest eksponatem w skansenie w Tokarni, nieopodal Kielc. Podczas jubileuszu 90 urodzin dom ten odwiedził skansenie człowiek, który się w nim urodził - napisał na swoim fanpage Tomasz Szczykutowicz.
Ponad 100 letni dom z Wąchocka. Historia
Dom rodziny Szczykutowiczów znajdował się w Wąchocku przy ul. Starachowickiej 35 (potem nr 19). Urodził się w nim Ks. Francis Szczykutowicz - Honorowy Obywatel Wąchocka. Po latach dom został przeniesiony do Muzeum w Tokarni, gdzie dziś można go oglądać.
Zdjęcia. Dom rodziny Szczykutowiczów
W części mieszkalnej obiektu na potrzeby zwiedzających urządzony jest sklep wiejski z lat 30. ub wieku - opowiada Tomasz Szczykutowicz. W rzeczywistości dom był jednocześnie pracownią krawiecką (nasza babcia) oraz szewską (dziadek). Wnętrze dwuizbowej części mieszkalnej: sypialnia, kuchnia oraz tzw. komora - odtworzono w miarę wiernie. Przez środek biegnie wąska sień. Dom różnił się od innych budowanych pod koniec XIX wieku, gdyż przez środek nie biegła sień przejazdowa dla wozów konnych. Tym budynek wyróżniał się od innych, które znajdowały się wzdłuż ulicy Starachowickiej.
Gdzie można zobaczyć zabytkowy dom z Wąchocka?
W skansenie w Tokarni jest to jeden z dwóch domów z tej samej ulicy. Domy znalazły się w ułożeniu prostopadłym do siebie, mimo iż w rzeczywistości na ulicy Starachowickiej dzieliła ich odległość ok 100 metrów. Dom znalazł się w sekcji poświęconej zabudowie małomiasteczkowej. Jest jednym z trzech obiektów pochodzących z gminy Wąchock. Dom został prawdopodobnie wybudowany w latach 60-tych XIX wieku. Wiele wskazuje na to, że było to jeszcze przed powstaniem Styczniowym, gdyż po wybuchu powstania w 1863 roku miejscowość bardzo podupadła z powodu represji carskich.
W domu zamieszkiwały trzy rodziny - opowiada Pan Tomasz. Mama księdza prałata dostała mieszkanie w tym domu jako wiano. W czasie wojny w tzw. komorze ukrywała krowę ryzykując życie za nie zgłoszenie bydła do rejestru okupanta - wspomina Pan Tomasz. Dom został opuszczony prze mieszkańców na początku lat 80-tych. Wówczas do mojego ojca zgłosili się pracownicy ówczesnego skansenu wsi kieleckiej z propozycją rozebrania chałupy. Rozbiórka trwała kilka tygodni. Każda deska została ponumerowana, papa zerwana a gont modrzewiowy poskładany i ponumerowany. W Tokarni pod wiatą dom przeleżał ćwierć wieku. Około 2015 roku muzeum otrzymało potężną dotację na ratowanie zabytków. Byliśmy przekonani, że dom już dawno znajduje się na działce jakiegoś partyjnego notabla z lat 80-tych. Kilka razy próbowałem się dowiedzieć coś na ten temat. W Tokarni, ani w Kielcach nikt nie udzielał żadnych informacji a nawet twierdzili, że nie mają takiego eksponatu. Gdy pojawiły się fundusze, muzeum zakupiło również ten drugi dom i razem odbudowane je w Tokarni i udostępniono do zwiedzania. Na kilku zdjęciach widać jeszcze stan surowy bezpośrednio po renowacji. Później urządzono w tym domu sklepik aptekę, a mieszkanie babci określono jak dom aptekarza. W rzeczywistości w domu tym była pracownia krawiecka i zakład szewski czym trudnili się dziadek i babcia. Wszyscy mieszkali w jednej izbie. Dwóch chłopaków (mój ojciec i ksiądz) oraz małżeństwo dziadków i siostra babci - mówi Tomasz Szczykutowicz.