Uczniowie Zespółu Szkół Zawodowych nr 1 im. mjr. Henryka Dobrzańskiego "Hubala"na zajęciach praktycznych w pracowni gastronomicznej nie zwalniają tempa. Zbliżający się Tłusty Czwartek był inspiracją do tworzenia karnawałowych smakołyków. W myśl zasady - "Domowe nie tuczy" uczniowie klasy I C i II C, pod okiem Pani Emilii Nowak-Dziura, wykonali pączki, faworki i oponki serowe. Cóż to była za uczta, zobaczcie!
Chyba nie musimy przekonywać, że warto kształcić się na naszym kierunku - argumentują nauczyciele i uczniowie ZSZ nr 1.
A jakie pączki w Starachowicach cieszą się największą popularnością?
Pączki z płatkami róży cieszą się największym wzięciem - mówi Edyta Sieroń ze starachowickiej Cukierni Heka. Okazuje się że mieszkańcy naszego miasta to prawdziwi "koneserzy" pączkowego szaleństwa. Oprócz pączków popularnym smakołykiem tego dnia są też faworki, zwane w niektórych regionach chrustem lub chruścikami.
Geneza tłustego czwartku sięga pogaństwa. Był to dzień, w którym świętowano odejście zimy i nadejście wiosny. W kalendarzu chrześcijańskim jest to ostatni czwartek przed wielkim postem, znany także jako zapusty, mięsopust czy karnawał. Istnieje przesąd, że kto w tłusty czwartek nie zje ani jednego pączka nie będzie miał powodzenia w życiu.