Chatę Szeptuchy w Tychowie Starym odwiedzają w większości uczniowie szkół powiatu starachowickiego, ale są też grupy seniorów. Co ciekawego można tam zobaczyć?
Uczniowie mogą wysłuchać historii zielarki Marianny, poznać stare sprzęty i rośliny lecznicze, wykonać piękne prace plastyczne, które zabiorą ze sobą do szkoły - mówi Monika Dygas. Ale to nie wszystko! Mogą zrobić pranie na tarze, ucierać nasiona w moździerzach, karmić kury, kaczki i indyki. Najmłodsi wychodzą też z własną inicjatywą - prasują i wykonują kadzidła z żywicy i lawendy, kiedyś tak powszechnie używane w chałupach i dworach. Jeden z chłopców nauczył nas posługiwać się krzesiwem - opowiada Monika.
Chata żyje swoim życiem - mówi Monika Dygas - i często mnie zaskakuje, przyciąga ciekawych i wspaniałych ludzi. Niesamowite! Tylko w czerwcu chatę odwiedziło ponad 200 osób. Lipiec też zapowiada się aktywnie. Wszystkim bardzo dziękuję za odwiedziny i tak dużo ciepłych słów - dodaje.
Polub nasz fanpage ESKA Starachowice News na Facebooku! Znajdziesz tam najświeższe informacje z Twojego miasta i okolicy