Mieszkańcy Suchedniowa przez osiemdziesiąt lat spali na bombie

i

Autor: Świętokrzyska Policja Mieszkańcy Suchedniowa przez osiemdziesiąt lat spali na bombie

Niewybuch Suchedniów

Mieszkańcy Suchedniowa przez osiemdziesiąt lat spali na bombie

2024-02-20 8:03

Do niecodziennej interwencji skarżyskiej policji doszło w miniony piątek (16.02.) w Suchedniowie. Podczas remontu domu, pod podłogą mieszkaniec natknął się na radziecką bombę lotniczą z okresu II wojny światowej. Niebezpieczne znalezisko zabrali wezwani na miejsce saperzy.

Mieszkaniec Suchedniowa podczas remontu domu znalazł bombę lotniczą

W piątkowe przedpołudnie dyżurny skarżyskiej jednostki policji odebrał nietypowe zgłoszenie. Z relacji prowadzącego prace remontowe mieszkańca Suchedniowa wynikało, że pod drewnianą podłogą domu odnalazł prawdopodobnie bombę lotniczą. Na miejsce pojechali suchedniowscy policjanci wraz z pirotechnikiem.

Mundurowi potwierdzili informacje o niewybuchu. Około pięćdziesięciokilogramowa bomba lotnicza rzeczywiście leżała pod podłogą domu, w którym od czasów II wojny światowej zamieszkiwali ludzie. W trakcie rozmowy z właścicielem budynku funkcjonariusze ustalili prawdopodobną genezę bytności niebezpiecznego znaleziska - relacjonuje Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy KPP w Skarżysku-Kamiennej.

Z opowiadań babci mężczyzny wynikało, że w 1945 roku, w trakcie radzieckiej ofensywy i wycofywania się wojsk niemieckich, na dom spadła bomba, która nie wybuchła. Miała przebić dach, podłogę i ugrzęznąć w gruncie. Z rodzinnej legendy wynikało, że niewybuch badali radzieccy żołnierze, ale uznali, że sprawą nie warto się zajmować, ponieważ bomba nie stanowi zagrożenia. Wówczas gospodarze naprawili podłogę i mieszkając w domu, zapomnieli o zdarzeniu. Przez wiele dekad, podczas rodzinnych spotkań z przymrużeniem oka przywoływano bombową historię, na którą raczej nie dawano wiary. Aż do ostatniego piątku.

Policjanci wezwali na miejsce saperów, którzy zabrali wypełniony trotylem niewybuch. Zostanie zapewne zutylizowany na wojskowym poligonie. Przypominamy, że podobne znaleziska mimo upływu czasu są nadal bardzo niebezpieczne. Nie wolno ich przenosić, ani w żaden sposób przy nich manipulować. Zawsze na miejsce wzywajmy służby - apeluje policja

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia? Nagrałeś interesujący materiał? Podziel się z nami, a my zapewnimy Ci anonimowość. Pisz starachowice@eska.pl lub prześlij wiadomość Messengerem. Polub nasz fanpage ESKA Starachowice News na Facebooku! Znajdziesz tam najświeższe informacje z Twojego miasta i okolicy