Geneza tłustego czwartku sięga pogaństwa. Był to dzień, w którym świętowano odejście zimy i nadejście wiosny. W kalendarzu chrześcijańskim jest to ostatni czwartek przed wielkim postem, znany także jako zapusty, mięsopust czy karnawał. Istnieje przesąd, że kto w tłusty czwartek nie zje ani jednego pączka nie będzie miał powodzenia w życiu.
W Cukierni Heka w Starachowicach, sprawdziliśmy jakie pączki cieszą się największym powodzeniem wśród mieszkańców naszego miasta. Zastaliśmy długą kolejkę łasuchów.
Pączki z płatkami róży cieszą się największym wzięciem - mówi Edyta Sieroń ze starachowickiej Cukierni Heka. Okazuje się że mieszkańcy naszego miasta to prawdziwi "koneserzy" pączkowego szaleństwa. Oprócz pączków, popularnym smakołykiem tego dnia są też faworki, zwane w niektórych regionach chrustem lub chruścikami.
O popularności tego nietypowego święta świadczą chociażby kolejki, jakie co roku ustawiają się pod cukierniami w całej Polsce. Dietetycy oczywiście przestrzegają, by nie dać się ponieść i nie zaszaleć z ilością, bo jak wiadomo, cukier nie jest przyjacielem naszego organizmu.
Polub nasz fanpage ESKA Starachowice News na Facebooku! Znajdziesz tam najświeższe informacje z Twojego miasta i okolicy