Dziś doszło do kolejnego pożaru poszycia leśnego między starachowicki szpitalem a ulicą Kopalnią. Mamy nadzieję, że to nie kolejne podpalenie w Nadleśnictwie Starachowice - czytamy na stronie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu.
Tych pożarów nie spowodowały butelki ani pioruny. Spowodowali je ludzie, którzy albo celowo albo nieostrożnie używają ognia. Nie tolerujmy takich zachowań. Każdy z tych pożarów angażuje wielu strażaków i leśników, jest zagrożeniem dla ludzi i mienia - apelują leśnicy.
Susza panująca w czasie zimy i brak śniegu spowodowały, że w lasach jest wysokie ryzyko wystąpienia pożaru. Obecnie w lasach obowiązuje trzeci stopień zagrożenia pożarowego.