Po tragicznym wypadku w Godowie policja zatrzymała podejrzanego. To 31-latek z kilkoma zakazami prowadzenia

2025-08-10 21:21

Policjanci ze Starachowic prawdopodobnie rozwiązali sprawę tragicznego wypadku drogowego, do którego doszło w miniony piątek w Godowie. Zaledwie kilka godzin zajęło funkcjonariuszom zatrzymanie 31-letniego mieszkańca powiatu starachowickiego, podejrzanego o śmiertelne potrącenie pieszego i ucieczkę z miejsca zdarzenia.

Po tragicznym wypadku w Godowie policja zatrzymała podejrzanego. To 31-latek z kilkoma zakazami prowadzenia

i

Autor: Świętokrzyska Policja Po tragicznym wypadku w Godowie policja zatrzymała podejrzanego. To 31-latek z kilkoma zakazami prowadzenia

Tajemnicza śmierć w Godowie. 61-latek znaleziony przy drodze z obrażeniami

Przypomnijmy, w piątkowy wieczór, 8 sierpnia, około godziny 21:00, przy drodze w miejscowości Godów (gmina Pawłów) znaleziono nieprzytomnego 61-latka. Poszkodowany natychmiast trafił do szpitala, lecz mimo wysiłków lekarzy, jego życia nie udało się uratować. Pacjent zmarł o 4 nad ranem w sobotę.  Od początku śledczy przypuszczali, że mężczyzna mógł zostać potrącony, a sprawca wypadku zbiegł z miejsca zdarzenia.

Intensywne działania miejscowych mundurowych przyniosły efekty bardzo szybko. Dziś rano, około godziny 8:00, zatrzymano 31-letniego mężczyznę.

Sprawca pod wpływem alkoholu i z licznymi zakazami prowadzenia pojazdów

W chwili zatrzymania podejrzany, który prawdopodobnie w momencie wypadku kierował motorowerem marki Simson, miał w organizmie ponad 0,8 promila alkoholu.

Mężczyzna w chwili zatrzymania miał w organizmie ponad 0,8 promila alkoholu. Pobrano mu krew do badań.  Śledczy zapowiadają wykonanie badań retrospektywnych, aby ustalić, ile alkoholu mógł mieć we krwi w chwili wypadku. Według naszych ustaleń zatrzymany 31-latek w trakcie zdarzenia prawdopodobnie jechał motorowerem marki Simson. Podejrzany na koncie ma trzy aktywne zakazy prowadzenia pojazdów, w tym jeden dożywotni. W niedzielę mężczyzna został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i ucieczki z miejsca zdarzenia - informuje Paweł Kusiak oficer prasowy KPP w Starachowicach.

Zarzuty i grożąca kara

W niedzielę zatrzymany mężczyzna został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej, gdzie usłyszał zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz ucieczki z miejsca zdarzenia. Zgodnie z polskim Kodeksem Karnym, za takie przestępstwo grozi kara nawet do 20 lat pozbawienia wolności. Jest to taka sama sankcja, jaką przewidziano dla sprawców śmiertelnych wypadków pod wpływem alkoholu.

Ucieczka z miejsca wypadku. Poważne konsekwencje 

Oddalenie się z miejsca wypadku grozi różnymi konsekwencjami w zależności od skutków zdarzenia. W przypadku kolizji (bez osób rannych) jest to wykroczenie z możliwością otrzymania mandatu do 6000 zł i 6 punktów karnych, natomiast w przypadku wypadku (z osobami poszkodowanymi) jest to przestępstwo, za które grozi kara pozbawienia wolności (nawet do 12 lub 20 lat w zależności od ciężkości obrażeń lub śmierci), zakaz prowadzenia pojazdów, a w przypadku nietrzeźwości sprawcy nawet konfiskata pojazdu.

Starachowice Radio ESKA Google News

Wypadek (z osobami rannymi lub ofiarami śmiertelnymi)

  • Kara pozbawienia wolności. Jest to przestępstwo, a sprawcy grozi kara pozbawienia wolności, która może wynosić od 2 do 12 lat lub od 5 do 20 lat, jeśli doszło do śmierci uczestnika wypadku.Zakaz prowadzenia pojazdów. Może być orzeczony na okres nawet do 15 lat.
  • Konfiskata pojazdu. Możliwa w przypadku, gdy sprawca był nietrzeźwy lub spowodował ciężkie obrażenia.
  • Wpis do rejestru sprawców przestępstw drogowych. Jest to skutek traktowania ucieczki jako przestępstwa.
  • Zwiększona surowość kary. Sąd może traktować ucieczkę tak samo jak prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających, co prowadzi do zwiększonego wymiaru kary pozbawienia wolności.