Wczoraj na jednej z ulic naszego miasta policjanci starachowickiej komendy zatrzymali do kontroli osobową mazdę. Za kierownicą pojazdu siedział 35-latek natomiast pasażerem był 29-latek.
Obaj to mieszkańcy Starachowic - informuje Paweł Kusiak rzecznik starachowickiej policji. W wyniku przeszukania funkcjonariusze pod siedzeniem kierowcy ujawnili opakowanie po tzw. „jajku niespodziance”, w którym znajdowały się środki odurzające. Dodatkowo w trakcie czynności okazało się, że 35-letni kierujący nie posiadał uprawnień do kierowania, a pojazd którym podróżował nie miał aktualnej polisy OC. Mężczyźni zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie.
35 latkowi grozi teraz kara do 3 lat pozbawienia wolności za posiadanie środków odurzających.