Trenujemy na świeżym powietrzu, w małych sześcioosobowych grupach. Jestem zadowolony z pracy moich podopiecznych w czasie kwarantanny, nikt nie stracił formy - powiedział trener Jasiński
Na świeżym powietrzu trenujemy niezależnie od pogody.
Z niecierpliwością czekamy na otwarcie sal treningowych.
Wierzę też, że w drugiej połowie roku uda nam się zorganizować grudniowe zawody w Starachowicach.