Starachowice. Szkolenia z samoobrony dla pracowników SOR-u
Wulgaryzmy, groźby – także karalne, a nawet agresja fizyczna ze strony pacjentów to ciemna strona pracy na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym.
Zarówno ratownicy medyczni, pielęgniarki, jak i pozostały personel w swojej codziennej pracy są narażeni na nieprzyjemne, nierzadko groźne zachowania. Dopuszczają się ich osoby znajdujące się pod wpływem alkoholu lub innych środków psychoaktywnych, którym udzielana jest pomoc medyczna lub takiej pomocy potrzebują.
W związku z tym załoga pod okiem wykwalifikowanego instruktora nabierała i doskonaliła swoje umiejętności z zakresu samoobrony i bezpieczeństwa własnego.
Kurs samoobrony. Szpital Starachowice
Przygotowanie personelu na zagrożenie oraz szybkość reakcji jest kluczowe by „wyjść cało” z konfrontacji z agresorem – mówi szkoleniowiec Tomasz Bator pracujący na co dzień ze służbami mundurowymi oraz pracownikami szpitali psychiatrycznych.
Na czym polegał kurs?
Najobszerniejszym punktem szkolenia było ćwiczenie zachowań zapewniających maksymalne bezpieczeństwo zarówno dla personelu, jak i pacjenta, ćwiczenie postaw obronnych, zatrzymywanie ataku, wycofywanie się z konfrontacji, ale także skuteczne i bezpieczne obezwładnianie napastnika w celu wykonania czynności medycznych. Ponadto ćwiczono procedurę stosowania tzw. przymusu bezpośredniego, czyli unieruchamiania pacjenta przy pomocy pasów.
W siedmiogodzinnych zajęciach uczestniczyła 20-osobowa załoga starachowickiego SOR-u.
Polub nasz fanpage ESKA Starachowice News na Facebooku! Znajdziesz tam najświeższe informacje z Twojego miasta i okolicy