Spotykamy się dzisiaj tutaj w celowo wybranym przez nas miejscu aby wyrazić swój zdecydowany protest, przeciwko nikczemnej próbie zalegalizowania przemocy domowej przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. Próba wypowiedzenia konwencji stambulskiej jest niczym innym jak prawnym przyzwoleniem na takie formy przemocy i pozostawieniem ofiar samym sobie, bez okazania wsparcia. Nie godzimy się na to, nie godzimy się na kremlowski model, który mówi o tym, że pierwsze pobicie nie jest traktowane jako przestępstwo - mówiła dziś przed siedzibą posła Lipca Malwina Madzio.
Podobne protesty odbyły się w kilkudziesięciu innych miastach w Polsce w tym w Warszawie przed siedzibą Instytutu Ordo Iuris, ponieważ działacze tej organizacji byli jednymi z pierwszych, którzy chcieli wypowiedzenia konwencji o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej (tzw. konwencji antyprzemocowej lub konwencji stambulskiej).
Przychodzimy tutaj jako obywatele, żeby powiedzieć STOP, nie zgadzamy się na takie prawo, nie zgadzamy się żeby pozbawić ochrony dla ludzi słabszych, bezbronnych. Chcemy zaprotestować tutaj jako suweren, jako obywatele. Dodatkowo podkreślamy, że będziemy patrzeć władzy na ręce, będziemy ich sprawdzać, kontrolować i patrzeć co oni robią. Jesteśmy suwerenem, tak jak mówili przez ostatnie pięć lat, że chcą nas słuchać , będziemy wyrażać swój sprzeciw - mówił dziś Karol Dudek.