W czasach PRL-u kiedy na sklepowych półkach towaru mieliśmy jak na lekarstwo i ciężko było cokolwiek kupić, wizyta w zakładzie szewskim była czymś normalnym. Jak sytuacja wygląda obecnie, kiedy sklepów z obuwiem mamy całą masę? Jakie jest zainteresowanie klientów usługami szewskimi?
Większość butów produkowana jest obecnie w Chinach. Towar jest słabej jakości i przeważnie służy nam jeden sezon. Aby obuwie było wytrzymałe i wygodne najlepiej zamówić je u szewca. Aby klient był zadowolony i mógł długo cieszyć się solidnymi butami w naszym zakładzie stosujemy materiały i sprzęt wysokiej jakości. Mamy stałych klientów, nie ma co narzekać, jedynie w obecnym okresie wiosenno-letnim ruch jest trochę mniejszy. Jako jedyny w Polsce szkolę uczniów w zawodzie obuwnik-szewc. Przyjeżdżają do mojego zakładu ludzie z całej Polski, wynajmują hotel na dwa tygodnie i uczą się u mnie szewskiego rzemiosła.
Skąd u Pana zainteresowanie szewskim fachem? Jak to wszystko się zaczęło?
Prawda jest taka, że zawód przeważnie wybierali nam rodzice. Tak też było w moim przypadku. W wyborze mojej ścieżki zawodowej mojej mamie pomógł szewc do którego często zanosiła buty do naprawy. Poszło z górki, odbyłem trzyletnią praktykę, douczałem się także u wspomnianego szewca z którego usług korzystała mama, a następnie skończyłem technikum skórzane w Radomiu i jestem tu gdzie jestem.
Dlaczego w obecnych czasach, kiedy sklepowe półki się uginają warto skorzystać z usług szewskich?
Przede wszystkim liczy się jakość, niektóre materiały są wprawdzie dosyć drogie, ale mamy stałych klientów, którzy doceniają dobrze wykonaną robotę. Pozostaje mieć nadzieję, że to się nie zmieni.