Zalane pole

i

Autor: pixabay.com Ulewy w Świętokrzyskiem/zdjęcie ilustracyjne

W Starachowicach w dwa dni spadło ponad 60 mm deszczu. Strażacy mieli dużo pracy

2020-10-14 9:57

Zalane posesje i piwnice, połamane drzewa i osunięcie skarpy - to główne skutki intensywnych opadów deszczu, które nawiedziły województwo świętokrzyskie na początku tego tygodnia. W powiecie starachowickim na szczęście było w miarę spokojnie - powiedział nam Konrad Dąbrowski, rzecznik prasowy KP PSP w Starachowicach.

We wtorek odnotowaliśmy sześć zdarzeń związanych z nawalnym deszczem. Chodziło o wypompowywanie wody z zalanych posesji i piwnic, było też jedno powalone drzewo. Strażacy interweniowali w Starachowicach, Trębowcu, Dąbrowie, Krynkach i w Młynku.

Jeżeli chodzi o całe województwo świętokrzyskie to najwięcej pracy strażacy mieli w powiatach: starachowickim, kieleckim, ostrowieckim, skarżyskim, jędrzejowskim, pińczowskim, sandomierskim i staszowskim.

Intensywne opady deszczu jakie w ostatnim czasie miały miejsce nad województwem świętokrzyskim nie dostarczyły na szczęście zdarzeń, które zagrażałyby życiu czy zdrowiu ludzi, niemniej jednak świętokrzyscy strażacy do tej pory interweniowali 13 razy przy wypompowywaniu wody z zalanych obiektów mieszkalnych. Było też 10 interwencji przy powalonych drzewach i złamanych konarach, które tarasowały drogi - powiedział nam Marcin Nyga, oficer prasowy KW PSP w Kielcach.

W miejscowości Gromadzice koło Ostrowca Świętokrzyskiego na drogę osunęła się skarpa.

Na terenie wąwozu osunęła się ziemia i drzewo, które na jakiś czas zablokowały drogę. Strażacy uprzątnęli ziemię, a drzewo pocięli na kawałki aby udrożnić ruch.

Krajobraz po burzy w Starachowicach
Kiedyś to było, czyli powrót do przeszłości. Co było wtedy na topie?
Pytanie 1 z 12
Buty o których marzyła każda dziewczyna będąc w szkole jeszcze kilka/kilkanaście lat temu to ...