W połowie lutego policjanci ze starachowickiej komendy otrzymali zgłoszenia o włamaniu do niezamieszkałego budynku oraz kradzieży na terenie placu budowy z którego m.in. zostało skradzione paliwo, agregat prądotwórczy i przewód elektryczny. Od razu do skrupulatnej pracy zabrali się policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Mieniu i Przestępczości Nieletnich starachowickiej komendy.
W wyniku czynności w dniach 8-16 marca zostało zatrzymanych dwóch mężczyzn w wieku 28 i 31 lat. Mężczyźni usłyszeli po dwa zarzuty, kradzieży i kradzieży z włamaniem, za które grozi im do 10 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo sąd wobec 28-latka zastosował 3 miesięczny tymczasowy areszt - relacjonuje Paweł Kusiak, rzecznik KPP w Starachowicach.
W drugim przypadku, na początku marca do policjantów starachowickiej komendy zostało złożone zawiadomienie o włamaniu do magazynu jednej z firm z terenu Starachowic, podczas którego została skradziona stolarka okienna i drzwiowa na kwotę 30000 złotych. Również tą sprawa zajęli się funkcjonariusze z Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Mieniu i Przestępczości Nieletnich.
Policjanci zatrzymali 8 i 9 marca, aż pięciu mężczyzn w wieku od 28 do 58 lat. Czwórka z nich usłyszała zarzuty kradzieży z włamaniem. Natomiast 58-letni mężczyzna usłyszał zarzut dotyczący umyślnego paserstwa, ponieważ odkupywał od pozostałych mężczyzn skradzione przez nich przedmioty. Wobec 28 i 36 latka sąd zdecydował, że najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie, a grozi im do 15 lat pozbawienia wolności ponieważ działali w warunkach recydywy. Natomiast pozostało trójka ma zastosowane wolnościowe środki zapobiegawcze i dwóm mężczyznom grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności, a w przypadku 58 latka do 5 lat pozbawienia wolności.