O tym przypadku poinformowała nas radna gminy Mirzec Sylwia Błach.
Jest to jest po prawej stronie drogi z Jagodnego do Zbijowa Dużego, na granicy świętokrzyskie - mazowieckie. Dotykając te ubrania były suche, było to dwa dni temu. Na miejscu zauważyłam ślady opon ciągnika rolniczego. Pewnie ktoś wysypał z przyczepy - mówi Pani Sylwia.
Kilka dni temu podobna sytuacja miała miejsce w Skarżysku-Kamiennej, gdzie w okolicznych lasach także pojawiły się sterty, które zostały przywiezione i zutylizowane przez nieznanych sprawców. Sprawę bada policja.
Pozostawienie odpadów w niedozwolonych miejscach jest ścigane przez Policję i podlega karze grzywny z art. 75 Kodeksu Wykroczeń do 500 złotych. Informacje o nielegalnych wysypiskach można przekazywać również za pomocą aplikacji Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa. Co do kwalifikacji i kary zastosowanie może mieć również art. 154 kodeksu wykroczeń, „(…), kto wyrzuca na nie należący do niego grunt polny kamienie, śmieci, padlinę lub inne nieczystości(…) podlega karze grzywny do 1.000 złotych”. W przypadkach większej wagi wykorzystany może być Kodeks Karny mówiący o tym że: „Kto wbrew przepisom składuje, usuwa, przetwarza, dokonuje odzysku, unieszkodliwia albo transportuje odpady lub substancje w takich warunkach lub w taki sposób, że może to zagrozić życiu lub zdrowiu człowieka lub spowodować istotne obniżenie jakości wody, powietrza lub powierzchni ziemi (…) podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Polecany artykuł: