Dziś nie ma różnic między dużymi i małymi miastami, czy na wsiach mamy dokładnie te same problemy. Epidemia koronawirusa się nie skończyła, a już dziś musimy się zastanawiać jak z tej epidemii wychodzić w sposób racjonalny, tak żeby ratować każde miejsce pracy. Zwłasza w takich miejscach jak Starachowice gdzie ten etos pracy jest niesłychanie ważny - mówił do mieszkańców Starachowic Trzaskowski.
Do tego żeby ratować miejsca pracy potrzeba racjonalnego planu, a niestety wygląda na to, że ten plan, który przygotował rząd nie jest racjonalny. Coraz więcej odpowiedzialności jest spychane na barki samorządów na Państwa barki tak naprawdę, bo przecież samorząd to my wszyscy. Okazywało się, że jest coraz mniej pieniędzy w naszych budżetach, a przecież to samorządowcy realizują te inwestycje, które są najbardziej potrzebne.
Samorządowcom mówi się "otwierajcie żłobki, otwierajcie przedszkola" jak my nie wiemy, czy jest to bezpieczne. Nie dostajemy raportu czy jest to bezpieczne. Dziś kwestie jak wychodzić z epidemii są najbardziej istotne, a planu na wyjście z epidemii nie ma. Bardzo wiele osób zostało pozostawionych samym sobie, a dziś musimy walczyć o każde miejsce pracy - mówił w Starachowicach Trzaskowski.
Byliśmy w Busku, byliśmy w Kielcach, ja często słyszałem jak byliśmy na Śląsku czy Wielkopolsce, że jak przyjadę w Świętokrzyskie to przyjęcie nie będzie tak pozytywne. Wszyscy Ci, którzy tak mówili bardzo się pomylili. Za to chciałem Państwu serdecznie podziękować. Mamy już 200 tysięcy podpisów ale zbieramy dalej - dodał Trzaskowski.
Prezydenta Trzaskowskiego pożegnały w Starachowicach okrzyki : "Rafał, Rafał, Rafał, mamy dość, mamy dość, mamy dość" . To drugi z kandydatów na Prezydenta RP po Szymonie Hołowni, który odwiedza w trakcie kampanii nasze miasto.