Do pożaru w kuchni doszło wskutek zwarcia grzałki elektrycznej w mieszkaniu na pierwszym piętrze - informują strażacy. Dwóch ratowników zabezpieczonych w sprzęt ochrony dróg oddechowych wyważyło drzwi od mieszkania a następnie przystąpiło do gaszenia pożaru. Ponadto strażacy odłączyli zasilanie energii elektrycznej, zakręcili zawór gazowy do mieszkania, wynieśli nadpalone elementy wyposażenia na zewnątrz oraz przelali je dużą ilością wody.
Na zakończenie akcji mieszkanie i klatka schodowa zostały przewietrzone przy pomocy wentylatorów. Przeprowadzono też pomiar na obecność tlenku węgla oraz sprawdzono miejsce zdarzenia kamerą termowizyjną pod kątem ukrytych zarzewi ognia - dodają ratownicy.
Na miejscu zdarzenia obecny był Patrol Policji, Zespół Ratownictwa Medycznego, Pogotowie Energetyczne, Pogotowie Gazowe, przedstawiciele Starachowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej oraz 5 zastępów Straży Pożarnej w liczbie 14 strażaków.