We wtorek skarżyscy policjanci odebrali kilka zgłoszeń od starszych mieszkańców miasta. Wynikało z nich, że na telefony stacjonarne seniorów dzwoniły osoby podające się za policjantów. Oszuści tłumaczyli rozmówcom, że pieniądze na kontach są zagrożone. Należy je wypłacić i przekazać do policyjnego depozytu. Większość niedoszłych ofiar przestępców zachowała czujność i nie dała się zwieść. Jednak 84-letni skarżyszczanin wypłacił oszczędności życia i przekazał 105 000 złotych fałszywemu funkcjonariuszowi. W tym właśnie momencie do akcji wkroczyli skarżyscy kryminalni, którzy byli w pobliżu i obserwowali w rejonie banku podejrzanie zachowującego się mężczyznę. Informacje o nim przekazali im koledzy z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. Prawdziwi stróże prawa odzyskali gotówkę w całości, a do celi trafił 27-letni mieszkaniec Mazowsza - relacjonuje próbę oszustwa ze Skarżyska Jarosław Gwóźdź oficer prasowy skarżyskiej policji.
W czwartek zatrzymany usłyszał prokuratorski zarzut i został doprowadzony do sądu. Tam zapadła decyzja o jego tymczasowym aresztowaniu na okres 3 miesięcy. Za oszustwo może grozić kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Na początku sierpnia tego roku kieleccy policjanci otrzymali zgłoszenie, że do 40- latki zadzwonił fałszywy policjant. Nieznany rozmówca poinformował kobietę, że toczy się wobec niej postępowanie i może jej grozić areszt, którego może uniknąć wpłacając 150 000 zł. Dzięki szybkim działaniom świętokrzyskich policjantów dwa dni po zdarzeniu zatrzymano jednego z oszustów, którym okazał się 35 – letni mieszkaniec powiatu kieleckiego. Usłyszał on zarzut oszustwa. Decyzją kieleckiego sądu został aresztowany - opisują próbę oszustwa policjanci z Kielc.
Do kolejnych zatrzymań w tej sprawie doszło wczoraj rano. Zatrzymano wówczas kolejnych dwóch mężczyzn w wieku 39 i 40 lat, którzy według ustaleń śledczych brali udział w przestępczym procederze. Usłyszeli oni zarzut oszustwa i tak jak ich kompan zatrzymany wcześniej, zostali tymczasowo aresztowani na 3 miesiące
Pamiętajmy!!! Odbierając telefon od osób, które żądają wydania gotówki, bądź jej wypłacenia z banku, bądźmy pewni, że to oszuści. Po raz kolejny apelujemy o ostrożność i zdrowy rozsądek w kontaktach z nieznajomymi. O takich przypadkach niezwłocznie informujmy policję, rodzinę, najbliższych sąsiadów lub znajomych.
Trzeba wziąć pod uwagę, że oszuści typują swe ofiary między innymi za pomocą starych książek telefonicznych, gdzie figurują nazwiska i adresy właścicieli telefonów stacjonarnych. Warto zatem rozważyć zmianę dotychczasowych numerów telefonów u operatora. Wówczas nasz numer telefonu nie będzie ogólnie dostępny dla przestępców. Zabraniają tego aktualne przepisy o ochronie danych osobowych - mówi Jarosław Gwóźdź oficer prasowy skarżyskiej policji.