Wyjątkowo nieroztropnym zachowaniem popisał się 60-letni mieszkaniec gminy Sędziszów, który w środę przed północą wezwał pogotowie ratunkowe twierdząc, że potrzebuje pomocy medycznej.
Kiedy na miejscu pojawili się ratownicy medyczni „żartowniś” będący pod wpływem alkoholu stwierdził, że czuje się dobrze i potrzebna jest mu jedynie podwózka do domu - informuje policja. Do śmiechu nie było jednak ratownikom medycznym, którzy o pomoc poprosili policjantów.
Ci zatrzymali mężczyznę do wytrzeźwienia i sporządzili wniosek o ukaranie do sądu za wywołanie niepotrzebnej czynności służb. Dodatkowo mężczyzna odpowie za niezasłanianie ust i nosa w przestrzeni publicznej i używanie słów wulgarnych.
Za czyny, których dopuścił się 60-latek grozi grzywna nawet do 5000 złotych i kara aresztu.
Zapamiętajmy, aby nie wzywać służb ratunkowych w sytuacji, gdy nie jest to konieczne, bo w tym czasie ktoś inny może potrzebować pomocy.