Pogoda na początku 2021 roku bardziej przypomina jesień niż zimę. Temperaturę mamy dodatnią, jest ponuro i deszczowo. Niestety taka aura może okazać się wyjątkowo zdradliwa, zwłaszcza jeśli na horyzoncie czai się ochłodzenie, a niektóre noce przynoszą ujemne wartości. Specjaliści od pogody straszyli nas "Bestią ze wschodu", która powoli ma się zbliżać do Polski. W najgorszym wypadku, po 15. stycznia w niektórych zakątkach kraju temperatura miała spadać nawet do -30 stopni. Na samą myśl o tym dostajemy gęsiej skórki. Najnowsze prognozy nie są już tak złowrogie. Bez mrozu wprawdzie raczej się nie obędzie, ale ma on być dużo słabszy niż początkowo się spodziewano.
Tymczasem nadchodząca noc może okazać się wyjątkowo niekorzystna zwłaszcza dla tych, którzy będą w podróży. Woda, która pojawiła się dzisiaj na świętokrzyskich ulicach w nocy może zamarznąć powodując gołoledź. Odpowiedzialna będzie za to ujemna temperatura minimalna. Przy gruncie w województwie świętokrzyskim temperatura ma spaść do -2 stopni. Niekorzystną prognozą podzielił się IMGW.
W regionie świętokrzyskim prognozuje się spadek temperatury powietrza poniżej 0°C powodujący zamarzanie mokrych nawierzchni dróg i chodników. Temperatura minimalna lokalnie od -1°C do 0°C, przy gruncie od -2°C do 0°C. Zagrożenie spodziewane jest do jutrzejszego poranka, do godziny 7:30.
W drugiej części tygodnia spodziewane jest wyraźne ochłodzenie. Temperatura maksymalna ma się wahać w okolicach 2 stopni powyżej zera, nadal dominować będzie zachmurzenie duże.