W Skarżysku dwóch nastolatków wjechało hulajnogami na przejścia dla pieszych wprost pod nadjeżdżające auta
Na ulicy Staffa w Skarżysku 15-latek wjechał na przejście dla pieszych wprost pod koła seata. Na szczęście oprócz potłuczeń, zadrapań i bólu, nie odniósł poważniejszych obrażeń. Na ulicy Armii Krajowej 14-latek wbrew przepisom przewoził na hulajnodze koleżankę i także wjechał na przejście dla pieszych. Doprowadził do zderzenia z seatem. Nastolatkowie pojechali na badania do szpitala, a tam okazało się, że pasażerka hulajnogi złamała rękę. W obu przypadkach chłopcy nie posiadali uprawnień do kierowania jednośladami i obie sprawy trafią do sądu dla nieletnich. Konsekwencje zdarzeń mogą ponieść również rodzice nastolatków, ponieważ prawdopodobnie to oni będą musieli pokryć koszty naprawy uszkodzonych pojazdów - relacjonuje Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy KPP w Skarżysku-Kamiennej.
Skarżyscy policjanci odnotowują także przypadki kierowania hulajnogami elektrycznymi pod wpływem alkoholu. Konsekwencją takich zachowań są wysokie mandaty. Za jazdę w stanie po użyciu alkoholu grozi grzywna w wysokości 1500 złotych, zaś nietrzeźwi użytkownicy hulajnóg muszą liczyć się mandatami w wysokości 2500 złotych.
Polecany artykuł:
Polub nasz fanpage ESKA Starachowice News na Facebooku! Znajdziesz tam najświeższe informacje z Twojego miasta i okolicy