Do starszych osób dzwoniła kobieta, która podawała się za córkę. Opowiadała historię, że członek rodziny brał udział w śmiertelnym wypadku i potrzebuje pieniędzy, aby nie trafić do więzienia. Padały różne sumy: 50-100 tys. zł. Do rozmowy włączał się fałszywy policjant. 16 osób zachowało czujność i nie dało się oszukać. 90-letnia kobieta uwierzyła niestety w wymyśloną historię i przekazała osobie, która przyszła do jej mieszkania 20 tysięcy złotych. Po tym jak 90-latkę odwiedziła córka, ta zorientowała się że padła ofiarą oszustwa – powiedział nam Paweł Kusiak, oficer prasowy KPP w Starachowicach.
Policjanci przypominają, że nigdy nie informują osób postronnych o swoich działaniach, nigdy też nie żądają przekazania pieniędzy, ani nie pośredniczą w ich przekazywaniu. Do zdemaskowania oszustów wystarczy odrobinę sceptycyzmu i zweryfikowanie opisywanej historii.
Polub nasz fanpage ESKA Starachowice News na Facebooku! Znajdziesz tam najświeższe informacje z Twojego miasta i okolicy