Gwałtowna nawałnica nad powiatem starachowickim pojawiła się w niedzielne popołudnie. Na stacji telemetrycznej IMGW-PIB w południowej dzielnicy Starachowic w ciągu 70 minut spadło 40,4 mm deszczu, a w ciągu 30 minut - 27,2 mm - informują Polscy Łowcy Burz. Starachowiccy strażacy odnotowali na terenie naszego powiatu kilkadziesiąt interwencji.
Na terenie Starachowic interweniowaliśmy 21 razy. Głównie chodziło o wypompowywanie wody z zalanych piwnic i obiektów oraz usuwanie połamanych drzew. Ulewny deszcz największe szkody spowodował przy ulicach: Iłżeckiej, Piłsudskiego, Długiej i Rynek. Powalone drzewa usuwaliśmy przy ulicach: Rogowskiego, Borkowskiego, Kościelnej, Kolejowej i Radoszewskiego. Obyło się na szczęście bez poważniejszych zdarzeń, nikt nie został ranny - powiedział nam Konrad Dąbrowski, rzecznik prasowy KP PSP w Starachowicach.
Niestety to nie koniec zagrożenia ze strony pogody. Burze z nawalnym deszczem, porywistym wiatrem i lokalnymi opadami gradu, mogą występować w województwie świętokrzyskim do dzisiejszego wieczora. Zachowajcie ostrożność.
Uwaga, dziś bardzo dynamiczna sytuacja pogodowa - ostrzega IMGW. Burze możliwe są w całym kraju, z nieco mniejszym prawdopodobieństwem i mniejszą intensywnością na wschodzie. Najgroźniejsze burze prognozowane są przed frontem, w strefie dwóch linii zbieżności. Tam możliwe są opady deszczu do 30-40 mm, porywy wiatru do 80-90 km/h oraz grad. Po południu możliwe jest największe nasilenie zjawisk przed frontem, porywy wiatru mogą sięgać 100 km/h, a grad 2-4 cm. Nie można wykluczyć rozwoju trąby powietrznej.