Po 33 latach zamyka się pierwsza, prywatna księgarnia w Starachowicach
Pierwsze co przyszło nam do głowy po przeczytaniu tej informacji to scenariusz kultowego filmu "Mam wiadomość" z Meg Ryan i Tomem Hanksem. W przypadku starachowickiej księgarni to też lata tradycji, stałych klientów i charakterystycznego zapachu księgarni. Niestety w czasach wszechobecnej elektroniki i konsumpcyjnego trybu życia czasy małych, kameralnych księgarni minęły bezpowrotnie...
Pomimo tego, że lokal jest nasz to koszty ogrzewania czy energii elektrycznej, nas przerastają. Obecnie mało kto kupuje książki ponieważ rozwinęła się sprzedaż internetowa, a poza tym książki można kupić praktycznie w każdym markecie. W związku z tym jest coraz mniej księgarń z prawdziwego zdarzenia. Łza się w oku kręci bo 33 lata to szmat czasu, ale nie mamy wyboru i jesteśmy zmuszeni zamknąć księgarnię - powiedziała nam Pani Dorota.
Księgarnia "TOMIK" po 33 latach znika z mapy Starachowic
Z tego co obserwuje pozamykało się również wiele hurtowni. Ich właściciele przyznają, że książka nie jest już artykułem "pierwszej potrzeby". Nie bez winy za taki stan rzeczy są markety, gdzie można kupić książki. Bardzo miło wspominam te minione 33 lata. To był bardzo fajny czas, zaczynaliśmy jako młodzi ludzie. Po towar jeździliśmy do hurtowni w Warszawie z którą współpracowaliśmy - dodaje Pani Dorota.
Księgarnia "TOMIK" w Starachowicach czynna będzie do końca marca. Ostatnie zakupy będziemy mogli zrobić po obniżonych cenach: książki – 30 procent, - 50 procent, a obrazy – 30 procent.
Polecany artykuł:
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia? Nagrałeś interesujący materiał? Podziel się z nami, a my zapewnimy Ci anonimowość. Pisz [email protected] lub prześlij wiadomość Messengerem. Polub nasz fanpage ESKA Starachowice News na Facebooku! Znajdziesz tam najświeższe informacje z Twojego miasta i okolicy