W ostatnim czasie udało się nam przywrócić do użytku dawne szklarnie. Metalowe elementy oczyszczono i pokryto folią. Powstał również system nawadniający, bo jak się okazało – obok jest studnia głębinowa. Dziś ona zaopatruje sadzonki w rześką wodę.
Długie rzędy zasadzonych właśnie pomidorów będą trafiać na klasztorny refektarz zapewne aż do końca października. A pozostałe warzywa regularnie będą wędrować do naszej chłodni.
Z kolei w oborze, kilka dni temu, przyszedł na świat byczek, otrzymując imię Zygmunt. W kojcu obok bawią się dwa pieski, a po gospodarstwie łowi myszy kocur Pawełek.
Wiosenne prace Cystersów wzbudziły podziw wśród internautów.
- Bardzo podoba mnie się działalność przyklasztornych ogrodów. Życzę dorodnych zbiorów i dużo zdrowia
- Z Bożą pomocą głodu cierpieć nie będziecie. Obfitych plonów życzę .
- Brawo cystersi. Możemy się od Was wiele nauczyć. Wracacie do początków.
To tylko niektóre komentarze internautów. My też jesteśmy pod wielkim wrażeniem i życzymy obfitych plonów.