Właścicielka sklepu, z małej miejscowości w gminie Złota, w czwartkowe popołudnie poinformowała policjantów o włamaniu. Włamywacz wybił jedną kwaterę drzwi wejściowych i sięgnął przez nią po skrzynkę z kilkunastoma piwami, które zabrał.
Pokrzywdzona miała pewne podejrzenia, co do osoby, która mogłaby dokonać tego czynu, a policjanci do jego poszukiwań wykorzystali psa tropiącego. Czworonożny funkcjonariusz od razu wskazał drogę przemieszczania się przestępcy i doprowadził do domu jednego z mieszkańców wsi. Ten miał w tym czasie gościa, który zorganizował tam imprezę alkoholową i z tej okazji przyniósł piwa. Jak się później okazało nie ukrywał przed gospodarzem skąd je wziął i wszystko mu opowiedział - mówi asp. sztab. Damian Stefaniec.
Policjanci zatrzymali 35–letniego „organizatora imprezy”. Zanim został przesłuchany musiał wytrzeźwieć, ponieważ w organizmie miał 2,7 promila alkoholu.
Kiedy doszedł do siebie, przyznał się do zarzucanego mu czynu. Z całego zajścia pamiętał jedynie jak kopał w drzwi i psa tropiącego, który doprowadził do niego policjantów. Za przestępstwo kradzieży z włamaniem grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności - dodaje Damian Stefaniec.
Polub nasz fanpage ESKA Starachowice News na Facebooku! Znajdziesz tam najświeższe informacje z Twojego miasta i okolicy