Rodzice i nauczyciele SP nr 12 Starachowice czują się pomawiani i manipulowani
W Starachowicach narasta zaniepokojenie o przyszłość Szkoły Podstawowej nr 12. Plotki o możliwej likwidacji placówki wywołały burzę wśród rodziców, nauczycieli i lokalnej społeczności. Sprawa stała się na tyle poważna, że doprowadziła do strajku radnego Konrada Rączki w Urzędzie Miejskim. Przyjrzyjmy się bliżej tej sytuacji.
Rodzice SP nr 12 Starachowice alarmują: Koniec plotek o likwidacji!
Rodzice uczniów Szkoły Podstawowej nr 12 w Starachowicach nie kryją swojego zaniepokojenia krążącymi plotkami o planowanym wygaszeniu ich placówki. Na sesji Rady Miasta Starachowice przedstawili swoje obawy i postulaty, domagając się jasnych deklaracji od prezydenta Marka Materka oraz radnych w sprawie przyszłości szkoły .W odczytanym piśmie rodzice wyrazili smutek z powodu szkalujących opinii o SP nr 12 i poinformowali, że lokalne firmy wycofują się ze wsparcia finansowego szkoły z powodu plotek o jej zamknięciu. Zaapelowali o zdementowanie tych szkodliwych informacji i utworzenie klasy „0”, argumentując to dużym zainteresowaniem ofertą edukacyjną i wysokim poziomem nauczania w szkole.
Prezydent oskarża o podburzanie i rozsiewanie plotek
Prezydent Starachowic Marek Materek zapewnił, że nie ma planów likwidacji Szkoły Podstawowej nr 12 i że wbrew prowokacjom radnych, nigdy nie powiedział, że „dwunastka” jest do likwidacji. Podkreślił, że celem jest modernizacja oświaty bez zamykania placówek, a przeprowadzony audyt ma na celu znalezienie oszczędności poprzez modyfikację siatki oświaty i tworzenie liczniejszych oddziałów. Odnosząc się do klas „0”, prezydent wyjaśnił, że przy obecnej liczbie zgłoszeń nie ma możliwości utworzenia ich w każdej szkole ze względów finansowych.
Radny Konrad Rączka strajkował w obronie SP nr 12, domagał się konkretów
Radny Konrad Rączka rozpoczął swój protest po sesji Rady Miasta. Zapowiedział, że nie opuści Urzędu Miejskiego, dopóki władze nie podejmą z nim merytorycznej rozmowy. W przyszłym tygodniu planował nawet rozpoczęcie strajku głodowego. Główne postulaty radnego Rączki to:
- Zaprzestanie dezinformacji na temat SP nr 12
- Zaprzestanie dyskryminacji placówki w stosunku do innych
- Podanie konkretnej daty rozpoczęcia remontu sanitariatów
- Modernizacja placu zabaw i bieżni lekkoatletycznej
- Potwierdzenie utrzymania klasy „0” i dwóch klas pierwszych
- Równe traktowanie wszystkich szkół w Starachowicach
- Wsłuchanie się w głos społeczności SP nr 12
.
Związki zawodowe interweniują: Strajk radnego zawieszony
Działania radnego Rączki spotkały się z reakcją związków zawodowych nauczycieli – ZNP i "Solidarność". Po rozmowach z radnym, przedstawicielami związków oraz prezydentem Materkiem i wiceprezydentem Gołębiowskim, strajk został zawieszony do 7 kwietnia 2025 roku. Do tego czasu radny Rączka zobowiązał się nie komentować publicznie sprawy.
Reakcje i komentarze
W komentarzach online pojawiły się różne opinie. Jeden z mieszkańców uważa, że przy malejącej liczbie dzieci zamykanie niektórych szkół jest nieuniknione. Inny komentujący argumentuje, że Szkoła Podstawowa nr 12 cieszy się dużym zainteresowaniem i osiąga lepsze wyniki niż inne placówki, sugerując, że to inne szkoły powinny być rozważane do zamknięcia, jeśli taka decyzja będzie konieczna.
Co dalej z przyszłością SP nr 12?
Zawieszenie strajku radnego Rączki stwarza szansę na dialog i wypracowanie rozwiązań, które uspokoją obawy społeczności szkolnej. Czas pokaże, czy władze miasta podejmą konkretne kroki w celu zażegnania kryzysu wokół Szkoły Podstawowej nr 12 w Starachowicach. Będziemy śledzić tę sprawę i informować o dalszych ustaleniach
