W MAN - ie pracują już normalnie, PKC wraca powoli do standardowego trybu pracy

W MAN -ie część pracowników odpracowuje już tak zwane godziny minusowe. Dotyczy to osób zatrudnionych w ostatnich działach produkcji. Odpracowuje się zgodnie z podpisanym porozumieniem w stosunku 1:2 co oznacza, że za 1 godzinę pracy odpracowane jest 2 godziny przestoju. Z zapewnień zarządu firmy wynika, że do końca roku produkowane ma być 12 autobusów dziennie. Niestety znacznie spadła produkcja podwozi samojezdnych tzw. „grup podłogowych”. Obecnie produkowane jest tylko 3 – 4 podwozia dziennie, a mówi się o spadku nawet do 1 podwozia. Oznacza to znaczne zmniejszenie zatrudnienia w tym dziale. Na szczęście pracownicy nie są zwalniani, ale przesyłani na inne działy montażowe - informuje Jan Seweryn Szef ZZ Solidarność.

Od 1 czerwca do pracy powoli wraca też firma PKC.

W PKC znaczna ilość placówek (obszarów) pracuje w pełnym wymiarze czasu pracy. Pozostałe placówki mają wracać do normalności, gdy tylko pojawią się zamówienia. Jeżeli nic szczególnego się nie wydarzy to od 1 lipca wszystkie placówki mają już pracować w pełnym wymiarze czasy pracy. Od 1 czerwca na pełnym etacie pracują następujące placówki: Zakuwanie, Motor, MAN BUS, DAF Montaż Stacjonarny, DAF Tester, DAF Karuzela2, DAF Kostkowanie, Leyland montaż wiązki dodatkowe, Leyland montaż wiązki ERC, Leyland montaż wiązki EFCR,Leyland montaż wiązki EFCL, Leyland kostkowanie,Leyland Tester, SCANIA ENGINE MONTAŻ, SCANIA ENGINE ZAKUWANIE, SCANIA_ENGINE TEST + Pakowanie.Od 8 czerwca na pełnym etacie pracują: Maszynownia + Komisjonowanie, DAF - pozostałe grupy, Scania Bus Synchro, Motor Gr.7 - informuje Seweryn.