Długo staraliśmy się zrozumieć ludzi, którzy to robią. Okazało się, że świat ciągle skrywa tajemnice nie do przeniknięcia. Dotyczy to również motywacji ludzi wyrzucających śmieci do lasu, mimo że i tak za ich wywóz co miesiąc płacą (czy wystawią pojemnik przed bramę, czy też nie) - piszą leśnicy z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu.
Mieszkańcy Skarżyska-Kamiennej zainicjowali akcję sprzątania lasu. Na portalu społecznościowym umieścili ogłoszenie, pod którym podpisało się kilka osób. Stworzyli grupę "Sprzątamy lasy Skarżyskie". Na inicjatywę odpowiedziało również Nadleśnictwo Skarżysko, które ze swojej strony zapewniło worki oraz utylizację śmieci. W sobotę kilka chętnych osób zebrało się w umówionym miejscu z zachowaniem wszystkich reżimów sanitarnych, udało się na spacer i każdy posprzątał mały kawałek lasu. Wszyscy bardzo zadowoleni ze spaceru i każdy dumny, że mógł zrobić coś dobrego dla siebie, lasu i innych.
A takie komentarze znaleźliśmy po zakończonej akcji:
- Wróciliśmy ? Zmarznięci troszkę ale dotlenieni, a jednocześnie przerażeni ogromem śmieci pozostawianych przez mieszkańców miasta
- Do najciekawszych znalezisk zaliczyłbym: 1. kokpit od anglika, nawet w dobrym stanie, 2. butelka po pepsi z lat 90, 3. taka mała szklana rurka, lekko odymiona wewnątrz, nie wiem czym ? . A tak serio, to faktycznie straszny syf ludzie w lesie zostawiają, i to w swojej najbliższej okolicy.
- Do tych znalezisk dodałabym jeszcze części starego radia w drewnianej obudowie.
Organizatorzy zapowiadają powtórkę już za tydzień.
Liczymy, że kolejne akcje zachęcą większą liczbę mieszkańców do angażowania się w ramach akcji #zabierz5zlasu. Akcja ma na celu porządkowanie terenu, w którym przebywamy. Będąc w lesie zabierz 5 (minimum, może być więcej!) śmieci znalezionych w lesie do domu i wyrzuć je do śmieci domowych, pamiętając o sortowaniu. Pochwal się tym w mediach społecznościowych i zachęć znajomych do podjęcia wyzwania.
Wierzymy, że praca zostanie doceniona przez pozostałych mieszkańców i tak, jak zabierają ze sobą różne rzeczy na spacer – prośba, aby puste opakowania, które prawie nic nie ważą również zabrali z powrotem do kosza - piszą leśnicy z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu.