Historia tego modelu jest bardzo ciekawa. I chodź nigdy nie doszło do udziału tego auta w rajdzie Paryż-Dakar w latach 80-tych był on do tego rajdu świetnie przygotowany.
Już w 1988 roku dwa STAR-y 266 wystartowały w rajdzie z Paryża do Dakaru. Te modele przejechały całą trasę rajdu, ale jak to się mówi apetyt rośnie w miarę jedzenia. Dlatego w tym samym roku powstał następny samochód w wersji prototypowej typowo wyczynowy, przygotowany typowo do tego typu rajdów. Pojazd posiadał silnik T 359M z turbodoładowaniem z którym osiągał w terenie maksymalna prędkość 136 km/h. Tych samochodów powstało tylko cztery, trzy miały wystartować w rajdzie, jeden służył do treningu.
Auto, które wyremontowaliśmy w starachowickiej firmie Autobox, to jedyny istniejący oryginał. Dotychczasowy właściciel podróżnik Dobiesław Walknowski wprowadził drobne modyfikacje, ale większość to wierny oryginał z 1988 r. Silnik 180 KM, auto odchudzone z siedmiu do pięciu ton. Szkoda, że ten samochód nigdy w rajdzie nie wystartował. Wszystko przez zmianę przepisów, która nie dopuściła do startu UNISTARA w Dakarze.
Po śmierci dotychczasowego właściciela Dobiesława Walknowskiego samochód wróci do rodziny, ja zostałem kustoszem tego auta. Podróżnik był właścicielem auta już od 1991 r. Na zdjęciach widać jak na początku lat 90-tych tym egzemplarzem woził pomoc humanitarną do Kurdystanu. Dobiesław Walknowski samodzielnie wprowadził do oryginalnego modelu 14 autorskich poprawek, modyfikacji UNISTARA. Aktualnie auto będzie promowało książkę, którą zamierzamy wspólnie z rodziną podróżnika wydać. Książka będzie opisywała wyprawy Walknowskiego, a Star 4x4 będzie na jej łamach pojawiał się bardzo często.
Dzięki uprzejmości Sebastiana zostaliśmy zaproszeni na krótką przejażdżkę legendarnym STAR-em. I musimy Wam się przyznać że auto mimo rocznika robi wrażenie.
Wkrótce kolejny filmik z naszej przejażdżki, a poniżej trochę historii Unistara ustami Jerzego Mazura pierwszego polskiego kierowcy, który pokonał morderczą trasę Rajdu Paryż- Dakar