Nasze psy są w niebezpieczeństwie! - czytamy na fanpage Schroniska. Dostajemy groźby, że nas podpalą! Ze względu na niecenzuralne słownictwo nie zamieszczamy nagrania z pogróżkami do opiekunów placówki. Udostępniamy apel o POMOC!
Dostajemy bardzo realne pogróżki morderstwa i spalenia schroniska. To nie jest jeden telefon od pijanej osoby, której nie wydaliśmy psa do adopcji. To kilka telefonów od różnych osób (dotyczące tego samego psa). Wiele z tych nagrań nie mogliśmy udostępnić, ze względu na podane dane osobowe. To już nie są żarty. To realne groźby, od osób, które są dobrze znane policji i wiemy, że są zdolne do wszystkiego - czytamy na fanpage Schroniska w Rudniku.
Błagamy o pomoc. Jesteśmy bardzo biednym schroniskiem, ale kochamy te psy jak swoje dzieci, mamy tylko je i żyjemy dla nich. Nasze bezpieczeństwo też jest zagrożone, bo grożą nam śmiercią, ale my boimy się bardziej o nie. Sprawą zajmuje się już policja, ale to wszystko trwa a my chcemy szybko zrobić wszystko, co możliwe. Pomóżcie nam je chronić. Każda złotówka to krok do przodu. Dziękujemy każdemu, którym los naszych schroniskowych psów nie jest obojętny.
Chcemy założyć profesjonalny monitoring z cyfrowymi kamerami (minimum 10 kamer), które w nocy też spełnią swoje zadanie. Rejestrator, kable, router, usługa montażu i ustawień. Musimy mieć stały dostęp do kamer, żeby móc szybko reagować. Koszt duży, ale dla nas psy są najważniejsze.
Link do zbiórki - https://www.ratujemyzwierzaki.pl/grozby-podpalenia-schroniska?fbclid=IwAR13PUEyfze8O7HwroUXUnFVEI47-nSkUAaqHe3CCL09_zIGMAbdlXmD-Tk