W tym roku zasięg zlotu miał wybiegać daleko poza granice Starachowic. Impreza mogła trwać nawet cały tydzień w różnych miejscach Polski z wielkim finałem w Starachowicach. "Planowaliśmy rozszerzenie imprezy o widowiskową formułę zlotu gwiaździstego. Chcieliśmy zrobić dużo hałasu w Polsce" - piszą organizatorzy na oficjalnym fanpage zlotowym.
Niestety, epidemia pokrzyżowała większość naszych zamierzeń. Trudno powiedzieć, jak się rozwinie sytuacja, ale z uwagi na stan obecny nie możemy zorganizować jej w takim kształcie. Nie chcemy jednak trzymać Was w niepewności, dlatego – dla wspólnego dobra - podjęliśmy decyzję, że Zlot Legenda STAR@ 2020 odbędzie się, choć w innej formule. Wiemy, że nic nie zastąpi bezpośredniego kontaktu, uścisku dłoni, błysku lakieru, zapachu smaru i spalin, ale zdecydowaliśmy o utrzymaniu ciągłości imprezy w wyjątkowej i niezapomnianej formie- czytamy w komunikacie organizatorów.
Czego możemy w takim razie oczekiwać w tym roku? Jak wirtualnie będzie można oglądać zabytkowe auta z całej Polski?
Utrzymujemy termin sierpniowy. Wkrótce ruszy otwarta lista zgłoszeń. Każdy zarejestrowany uczestnik otrzyma nasze zlotowe gadżety. Będziecie mogli, jak zawsze, zaprezentować swoje pojazdy. Przeprowadzimy także konkursy:
-na najstarszy pojazd Zlotu
-konkurs elegancji
Nowością będzie konkurs fotograficzny pod nazwą "STARs of old cars". Planujemy także wideokonferencje. Będziemy udostępniać materiały związane z niezwykłymi prototypami, które miały być bohaterami tegorocznego zlotu. Będą też wejścia na żywo i inne niespodzianki- czytamy w komunikacie.
Zapachu paliwa, ryku silnika i błysku wypolerowanego lakieru nie zastąpi bezpośredni kontakt z zabytkowymi autami, ale jak mówi przysłowie : Jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma. Czekamy na wirtualne pokazy i lepsze czasy już za rok.