Staszowscy kryminalni podejrzewali, że w jednej z miejscowości znajdujących się na terenie gminy Bogoria może znajdować się nielegalna uprawa konopi - informuje policja. W piątkowe popołudnie mundurowi pojechali pod ustalony adres, aby zweryfikować posiadane informacje. Mundurowi zapukali do drzwi mieszkania 48-latka, którego podejrzewali o uprawę nielegalnych roślin. Tam drzwi otworzyła jego konkubina, która poinformowała policjantów, ze jej partnera nie ma w domu. W trakcie wykonywanych czynności kryminalni na posesji zamieszkiwanej przez mężczyznę przy folii warzywnej oraz ogrodzeniu ujawnili 23 krzaki konopi innych niż włókniste w znacznej fazie wzrostu. 3 godziny później staszowscy stróże prawa zatrzymali właściciela nielegalnej uprawy.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty, do których popełnienia się przyznał. Teraz ze swojego zachowania wytłumaczyć się będzie musiał przed sądem. Za przestępstwo, którego się dopuścił grozić mu może kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Polub nasz fanpage ESKA Starachowice News na Facebooku! Znajdziesz tam najświeższe informacje z Twojego miasta i okolicy