Psy patrolowo – tropiące pełnią w Policji bardzo ważną rolę. To właśnie one są wykorzystywane m.in. na miejscach poważnych przestępstw, aby ustalić kierunek drogi sprawców. Zawsze też służą pomocą w przypadku poszukiwania osoby zaginionej. Niespełna 2 tygodnie temu policyjny owczarek odnalazł 46- letniego desperata. Tym razem o skuteczności pracy czworonogów przekonał się 94- letni mieszkaniec gminy Chęciny.
Dramatyczne zgłoszenie wpłynęło do policjantów z chęcińskiego komisariatu w poniedziałek, krótko przed godziną 18. Zaniepokojony syn zawiadomił mundurowych, że jego ojciec od ponad 2 godzin nie wraca do domu. Rodzina wskazywała, że to ogromne zagrożenie dla 94- latka, gdyż ten ma liczne problemy ze zdrowiem, m.in. nie słyszy, niedowidzi a także cierpi na cukrzycę. Odnalezienie staruszka stało się na tamten moment priorytetem kieleckich policjantów, wśród których był doświadczony przewodnik z owczarkiem belgijskim - informuje policja.
Tina, bo tak wabi się czworonożny funkcjonariusz, szybko podjęła trop i ruszyła w stronę kompleksu leśnego. Wraz ze swoim przewodnikiem nieprzerwanie szukała 94- latka. Szczęśliwy finał poszukiwań nastąpił około godz. 18:30, gdy policjant z psem tropiącym dotarli do zagubionego w lesie seniora. Zaginiony bezpiecznie wrócił do domu - czytamy w policyjnej relacji.
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!