Czy ta spalarnia nam jest potrzebna? ZEC Starachowice podpisał umowę

FINANSOWANIE INWESTYCJI:

Spółka zabezpieczyła finansowanie projektu przez preferencyjną pożyczkę̨ z WFOŚiGW w Kielcach, która w 30% zostanie umorzona po zrealizowaniu zadania, umorzenie pożyczki w kwocie 22 369 800,00 zł, wartości pożyczki 74 566 000, 00 zł. Pozostała kwota to wkład własny i kredyt uzupełniający. Oznacza to że przy jakimkolwiek niepowodzeniu inwestycji ( co nigdy nie jest wykluczone) koszty przez wiele lat będą ponosić mieszkańcy Starachowic np w ... opłacie za ciepło i podgrzanie wody.

CO DAJE NAM BUDOWA SPALARNI ? :

To bardzo trudne pytanie. Przy sprzyjających okolicznościach być może obniżymy stawkę za podgrzanie wody szczególnie w okresie letnim. Prezydent deklaruje, że dzięki spalarni być może powstrzymamy wzrost stawek za odbiór odpadów komunalnych. Kluczowe jest jednak stwierdzenie "być może", ponieważ tutaj wpływ na stawkę ma znacznie więcej czynników. Wydaje się więc, że podstawowym czynnikiem determinującym władze lokalne do budowy spalarni jest chęć zysku na śmieciach odbieranych od potencjalnych dostawców. Pozostałe "korzyści" mają zbyt wiele znaków zapytania i czynników, które mogą zmienić plusy na minusy. Prezydenta Starachowic zapytaliśmy czy po wybudowaniu spalarni śmieci starachowiczanie mogą liczyć na obniżkę opłat za wywóz odpadów komunalnych lub za dostarczenie ciepła i ciepłej wody.

Złożenie takiej deklaracji byłoby nieodpowiedzialne i nieuprawnione, bo nie jesteśmy w stanie przewidzieć tego jak rynek śmieciowy, jak rynek ciepłowniczy będzie wyglądał za cztery lata, czyli wtedy kiedy Instalacja Odzysku Energii ma szansę być uruchomiona - powiedział prezydent Materek.

DECYZJA WBREW WOLI MIESZKAŃCÓW:

Już we wrześniu 2019 roku w sprawie "spalarni śmieci" odbyło się lokalne referendum. Niestety swój głos oddało tylko 12 % uprawnionych do głosowania mieszkańców Starachowic. Przeciw budowie instalacji głosowało 3086 starachowiczan, 1889 głosowało za. Władze Starachowic nie uznały woli większości głosujących, wręcz przeciwnie już w 2019 roku, tuż po referendum, prezes ZEC Marcin Pocheć podpisał pierwszą umowę pożyczki z WFOŚ.

Nawet po podpisaniu umowy, mieszkańcy wyrażają swoje wątpliwości na forach internetowych:

• Dziś uśmiechy i zdjęcia, jutro zbiórki pieniędzy na leczenie raka u naszych dzieci
• Spalarnia chyba okej. Oby byly w niej częste kontrole. To bardzo odważny pomysł miasta więc jak tylko zacznie, śmierdzieć,, to zaczną się kłopoty. Oby nie bylo smrodu
• Inwestycja lub lipa będzie z tego
• Za parę lat będziecie klęli te spalarnie...
• Spalarnia powinna być usytuowana blisko wysypiska śmieci. Tam segregacja. Utylizacja itd... Nie mamy w Starachowicach wysypiska. Ogólnie powinna powstać lecz nie w naszym mieście.

CZY BĘDĄ BLOKOWAĆ BUDOWĘ? :

Jeżeli chodzi o mieszkańców z okolic ulicy Ostrowieckiej to można powiedzieć, że są już dziesiątki osób, które zadeklarowały się do czynnego udziału w protestach. Niektórzy powiedzieli wprost - JEŻELI TRZEBA BEDZIE SIĘ KŁAŚĆ POD TE PRZYSŁOWIOWE BULDOŻERY, KTÓRE TAM WJADĄ, BĘDZIEMY SIĘ KŁAŚĆ - informują członkowie Stowarzyszenia Inicjatywa dla Starachowic. Czy rzeczywiście budowa będzie blokowana pokażą najbliższe miesiące.

Polub nasz fanpage ESKA Starachowice News na Facebooku! Znajdziesz tam najświeższe informacje z Twojego miasta i okolicy