Do zdarzenia doszło we wtorek w Starachowicach - mówi Paweł Kusiak rzecznik starachowickiej policji. Dyżurny starachowickiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w jednym ze sklepów nieznany wówczas mężczyzna ukradł butelkę alkoholu. Tą sytuacje zauważył pracownik ochrony, który ruszył w pościg za sprawcą kiedy on wyszedł ze sklepu, nie płacąc za towar. Mężczyzna jednak postanowił za wszelką cenę utrzymać łup. Zaczął on szarpać i odpychać pracownika sklepu. Całe zajście zauważył 35 -letni mieszkaniec Starachowic i chciał pomóc ochroniarzowi, jednak ostatecznie sprawcy kradzieży udało się wyswobodzić i uciec. Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego starachowickiej komendy, przystąpili do drobiazgowej analizy każdego śladu. Ich skrupulatna praca doprowadziła ustalenia kim jest sprawca. W środowe popołudnie policjanci zatrzymali 28 -letniego mieszkańca Starachowic, który trafił do policyjnej celi.
Dzisiaj decyzją starachowickiego sądu 28- latek najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Za kradzież rozbójniczą grozi mu do 10 lat więzienia.
Polecany artykuł: